Firmy i przedsiębiorstwa

Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona

Od października placówki ochrony zdrowia mogą się ubiegać o akredytację na nowych zasadach. Nowe standardy zostały określone we wrześniowym obwieszczeniu resortu zdrowia i dotyczą m.in. kontroli zakażeń, sposobu postępowania z pacjentem w stanach nagłych czy opinii pacjentów z okresu hospitalizacji. Standardy akredytacyjne to uzupełnienie obowiązującej od stycznia br. ustawy o jakości w opiece zdrowotnej i bezpieczeństwie pacjenta, która jest istotna dla całego systemu, jednak zdaniem resortu zdrowia wymaga poprawek. 

Ustawa o jakości to krok milowy, jeżeli chodzi o zarządzanie jakością i kreowanie polityki jakości wśród placówek ochrony zdrowia w Polsce. Do tej pory, mimo wielu prób podejmowanych przez placówki ochrony zdrowia do kreowania tej polityki, do poprawiania procesów, do kształtowania tych procesów wobec wysokiej jakości, czy to w obszarze monitorowania zdarzeń niepożądanych, czy badania satysfakcji pacjenta, czy polepszania ścieżek diagnostycznych pacjentów, nie było takiego aktu, który by systematyzował, wskazywał kierunki, jak to robić – mówi w wywiadzie dla agencji Newseria Biznes Sylwia Gołaś-Olszak, dyrektor Segmentu Administracja Publiczna w Wolters Kluwer Polska. – Oczywiście nie sama ustawa o jakości kształtuje całą sferę jakościową, ale też rozporządzenia, zarządzenia, normy jakościowe czy nowe standardy akredytacyjne.

Z początkiem stycznia tego roku, wraz z ustawą o jakości, weszły w życie nowe regulacje dotyczące akredytacji szpitali i przychodni POZ. Akredytacja w ochronie zdrowia ma na celu potwierdzenie spełniania przez dany podmiot standardów akredytacyjnych w jego zakresie funkcjonowania i udzielania świadczeń opieki zdrowotnej oraz tego podmiotu. Jest to proces dobrowolny dla podmiotów wykonujących działalność leczniczą. Zmiany przepisów dotyczyły m.in. zasad wnioskowania o akredytację, przebiegu jej przyznawania czy warunków jej uzyskania. Nowe standardy akredytacyjne zostały opublikowane w Dzienniku Urzędowym Ministra Zdrowia na początku września. Od października szpitale mogą składać wnioski o akredytację na nowych zasadach.

Standardy w znowelizowanej formie dotyczą m.in. kontroli zakażeń i sposobu postępowania z pacjentem w stanach nagłych. Duże znaczenie przypisywane jest analizie własnej działalności klinicznej oraz monitorowaniu wyników leczenia. Standardy mają na celu nie tylko zwiększenie bezpieczeństwa, ale także poprawę efektywności leczenia.

  Rośnie zapotrzebowanie na medyczne innowacje. Polskie start-upy coraz lepiej radzą sobie w tej branży

Mamy do czynienia z tym, że zmienia się cała polityka jakości, całe tło jakościowe, które ma prowadzić wyłącznie do tego, aby leczenie i bezpieczeństwo pacjenta było cały czas wprowadzane na coraz to nowe, lepsze wyżyny. Ustawa o jakości to jest pewnego rodzaju drogowskaz. Daje ona podwaliny do tego, żeby realizować tę politykę jakości zarówno w poszczególnych placówkach, czy to są szpitale, czy to są przychodnie, według jednolitych norm, według jednolitych wskaźników, żeby móc się później porównywać, żeby móc ulepszać te procesy raz wdrożone – dodaje Sylwia Gołaś-Olszak.

Ustawa o jakości, oprócz zmiany sposobu akredytacji, nałożyła też na placówki ochrony zdrowia kilka istotnych obowiązków. Podmioty, które są szpitalami działającymi w ramach systemu podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej i realizują świadczenia w ramach umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia, muszą od marca uzyskiwać pięcioletnią autoryzację na określone zakresy świadczeń. Aby ją uzyskać, szpital musi spełniać dwa podstawowe warunki: prowadzić wewnętrzny system zarządzania jakością i bezpieczeństwem, a także realizować świadczenia z zachowaniem warunków określonych w rozporządzeniach koszykowych. Kolejnym istotnym obowiązkiem jest wprowadzanie standardów ochrony małoletnich pacjentów.

W opracowaniu „10 kroków skutecznego wdrożenia polityki jakości w placówce ochrony zdrowia” ekspertka wskazuje na najważniejsze rekomendacje w tym zakresie. Wśród nich jest postawienie pacjenta w centrum, „wplecenie” polityki jakości w DNA działania placówki i we wszystkie procesy, a także monitorowanie i analiza procesów jakościowych.

– Podnoszenie jakości w wielu obszarach, procedurach leczenia, procedurach administracyjnych czy prawnych stosowanych w szpitalu lub przychodni powinno się odbywać jednolicie i powinno prowadzić cały czas do polepszania tej opieki, cały czas powinno być to robione właśnie z myślą o pacjentach. A jeden z elementów ustawy o jakości, czyli badanie satysfakcji pacjenta, pozwala cały czas monitorować, badać, sprawdzać, czy te wdrożone działania poprawiające jakość przynoszą efekt, a efektem jest przede wszystkim zadowolenie i bezpieczeństwo pacjenta – ocenia ekspertka Wolters Kluwer Polska.

  Rośnie zainteresowanie przekazywaniem danych medycznych na cele naukowe. Pacjenci wciąż obawiają się o ich bezpieczeństwo

Kluczowe znaczenie dla polityki jakości w placówce ma kadra zarządzająca i personel. Zdaniem ekspertki menedżerowie powinni w sposób konsekwentny, zdeterminowany i spójny realizować politykę jakości we wszystkich przyjętych obszarach. Jednak powinni angażować w sposób pozytywny wszystkich pracowników placówki. Do tego potrzebne są szkolenia personelu w tym obszarze i jego motywowanie, zachęcanie i nagradzanie.

Mimo że wszyscy są zgodni co do tego, że ustawa o jakości jest potrzebna, to zarówno kierownictwo resortu zdrowia, jak i samorządy zawodowe stoją na stanowisku, że tę już przyjętą należy znowelizować. Zdaniem komentatorów w akcie prawnym brakuje chociażby rzeczy tak podstawowej jak definicja jakości. Z kolei minister zdrowia Izabela Leszczyna wskazuje, że w ustawie sporo jest zapisów biurokratyzujących, zwłaszcza pracę mniejszych podmiotów medycznych, i brakuje obowiązku raportowania zdarzeń niepożądanych. Dlatego też zapowiada nowelizację przepisów.

Źródło: https://biznes.newseria.pl/news/ochrona-zdrowia-w-polsce,p1663123078